W epoce nowożytnej popularny był pogląd, jakoby starożytne Grecja i Rzym były daleko bardziej zaludnione niż ówczesna (czyli nowożytna) Europa. Średniowiecze — wieki ciemnej barbarii — miało bowiem przynieść ogromne wyludnienie, które dopiero z czasem było nadrabiane.
Dzisiaj możemy spotkać się z podobnym sentymentem. Niektórzy postrzegają dawną Polskę jako potężne i ogromne państwo zajmujące niemal połowę Europy, co wydatnie kontrastuje z dzisiejszymi jej granicami. Oczywiście schemat ten jest oparty na utożsamieniu całej Rzeczpospolitej Obojga Narodów z obecną Rzeczpospolitą Polską, ale to temat na inne rozważania. Dzisiaj stosunki ludnościowe.
Otóż wbrew zaproponowanemu tropowi, ludność Rzeczypospolitej nowożytnej i w ogóle Europy tamtego okresu była znacząco niższa niż obecnie. Wystarczy wspomnieć, że w samych Anglii i Francji żyje dzisiaj więcej osób niż w XVI w. na całym kontynencie. W przypadku państwa polskiego, a później polsko-litewskiego dysponujemy różnymi szacunkami, z których przytoczę tylko kilka.
Jedna z najwybitniejszych polskich demografów historycznych, Irena Gieysztorowa proponowała liczby:
rok | ludność | powierzchnia | gęstość zaludnienia |
tylko Korona | |||
1500 | 3,4 mln | 260 tys. km² | 13 os./km² |
Rzeczpospolita: | |||
1580 | 8* mln | 865 tys. km² | 9 os./km² |
1650 | 11 mln | 878** tys. km² | 12 os./km² |
1771 | 12,3 mln | 718 tys. km² | 17 os./km² |
Aż do wieku XVII mamy okres całkiem dynamicznego przyrostu, zarówno pod względem demograficznym, jak i terytorialnym. Tempo spada w pierwszej połowie tego stulecia, kiedy wojny i epidemie (zwłaszcza w latach 1624–1625 i 1629–1630) doprowadziły do spowolnienia, a nawet stagnacji. Najtragiczniejsze w skutkach były oczywiście wojny połowy wieku, które uszczupliły ludność Korony o 20–30% (inne szacunki mówią o 40%, a nawet 50%), a Litwy o nawet połowę. Kolejny cios spadł na początku wieku następnego, czyli wojnę domową na Litwie, Wielką Wojnę Północną i kolejną falę epidemii (1708–1712). Dla WKL oznaczało to kolejny spodek o ⅓. Dalsza część XVIII w. stanowiła jednak znowu dynamiczny przyrost i do okresu rozbiorów straty zostały odbudowane z naddatkiem, a miejsce państwa polsko-litewskiego na wejściu i wyjściu z epoki nowożytnej było podobne i stanowił ok 8%. W roku 1500 r. było to 8% z 80–85 mln, a 300 lat później — z 180–195 mln.
Co ciekawe, to „wnętrze” epoki nowożytnej, czyli wiek XVII oznaczał stagnację, a nawet tragedię demograficzną, nie tylko dla Rzeczypospolitej. Przykładowo, liczba ludności Anglii między rokiem 1641 a 1702 nawet nieznacznie zmalała, mimo że okresy 100-letnie, zarówno poprzedzający (1561–1641), jak i następujący (1702–1801), stanowiły wzrost o odpowiednio 84% i 71%.
Widzimy zatem, że Anglia zdołała się odbudować. Badania natomiast wybitnego włoskiego demografa Guida Alfaniego pokazują, że kryzys spowodowany głównie epidemiami w wielkich miastach, dotknął także znaczne połacie Półwyspu Apenińskiego. Państwa włoskie nie zdołały się jednak podnieść jak Anglia czy Rzeczpospolita.
Uzupełnić obraz można jeszcze, przypominając skutki wojny 30-letniej i ciągnącej się po niej wojny hiszpańsko-francuskiej, które dla różnych rejonów były porównywalne z tymi wywołanymi przez wojny połowy XVII wieku w Europie Środkowo-Wschodniej. Okres ten nie bez powodu w historiografii nazywany jest „kryzysem siedemnastego wieku” (1650–1720 wg francuskiego demografa historycznego Jacquesa Dupachiera) i jak widzimy, dotyczył on całej prawie Europy. Ostatnia uwaga szczególnie dotyczy obserwowalnego wtedy oziębienia klimatycznego, które także odcisnęło znaczne piętno na mapie demograficznej Starego Kontynentu. Wzrost śmiertelności w uzależnionych od importu z rejonu bałtyckiego Niderlandach był spowodowany nie tylko ograniczonymi możliwościami w sprowadzeniu żywności, ale w dostawach drewna na opał. Na brak znacznego wzrostu demograficznego na Półwyspie Iberyjskim wpłynął natomiast znaczny, kilka milionów liczący, odpływ ludzi do zamorskich kolonii.
Jak zatem wyglądała Rzeczpospolita na tle europejskim? Porównajmy sytuację z XVI w. z momentem sprzed rozbiorów:
XVI w. | końcówka XVIII w. | ||||
kraj | ludność | gęstość zaludnienia | kraj | ludność | gęstość zaludnienia |
Francja | 16 mln | 36 os./km² | Rosja | 31,9 mln | 2 os./km² |
Rzesza Niemiecka | 12 mln | 29 os./km² | Francja | 28,6 mln | 53 os./km² |
Włochy | 11 mln | 38 os./km² | Monarchia Habsburska | 18 mln | 33 os./km² |
Rosja | 10,5 mln | 2 os./km² | Włochy | 17,5 mln | 60 os./km² |
Hiszpania i Portugalia | 9 mln | 15,5 os./km² | Anglia z Irlandią | 12,5 mln | 40 os./km² |
Osmania (cz. europejska) | 8 mln | 9,5 os./km² | Rzeczpospolita | 12,3 mln | 17 os./km² |
Rzeczpospolita | 8 mln | 9 os./km² | Korona (1790 r.) | 28 os./km² | |
Polska centralna | 21 os./km² | Litwa (1790 r.) | 15 os./km² | ||
Litwa | 7 os./km² | Hiszpania | 10,5 mln | 21 os./km² | |
Ukraina | 3 os./km² | Prusy | 4,85 mln | 31 os./km² | |
Monarchia Habsburska | 6,5 mln | 22 os./km² | Szwecja z Finlandią | 3,2 mln | 4 os./km² |
Anglia z Irlandią | 4 mln | 13 os./km² | Belgia | 3 mln | 98 os./km² |
Niderlandy (z Habsburskimi) | 3 mln | 45 os./km² | Portugalia | 2,9 mln | 31 os./km² |
Szwecja z Finlandią | 1 mln | 1 os./km² | Holandia | 2,1 mln | 62 os./km² |
Dania z Norwegią | 0,8 mln | 2 os./km² | Dania z Norwegią | 1,8 mln | 5 os./km² |
Szwajcaria | 0,6 mln | 15 os./km² | Szwajcaria | 1,7 mln | 43 os./km² |
Szkocja | 0,5 mln | 6 os./km² | Szkocja | 1,3 mln | 16 os./km² |
Widzimy zatem, że zarówno w XVI, jak i XVIII w. państwo polsko-litewskie charakteryzuje się wartościami poniżej średnich. Wynika to jednak z uwzględnienia ogromnych a mało ludnych połaci Litwy i Ukrainy, które w kwestii stosunków ludnościowych należały do Europy Wschodniej (poza gęściej zaludnionymi Żmudzią i województwem wileńskim). Sama natomiast Korona, a właściwie tzw. centralne jej województwa (Wielkopolska, Małopolska i Mazowsze), a także Prusy Królewskie, nie odbiegała od warunków Monarchii Habsburgów, doganiała uogólniony obszar Rzeszy Niemieckiej, a prześcigała takie rejony jak Szkocja, europejska część Państwa Osmańskiego, a w XVI w. także Portugalia, Szwajcaria i Anglia.